NIC SZCZEGÓLNEGO

Kto wami gardzi, Mną gardzi, lecz kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał" (Łk 10,16).

Nic szczególnego

Takie zero, takie nic

„Prościuch” i głupek

Żałosny i  bezużyteczny

Bo „nic” nie potrafi

I tylko miejsce zajmuje

Po prostu do niczego!

Ani to „mądre”, ani urodliwe

Ani majętne, kiepsko „wykształcone”

Bez znajomości i koligacji

Tylko zawadza i popełnia błędy

I na sam jego widok niedobrze się robi

Trędowaty naszych czasów…

Nie miał on wdzięku ani też blasku,

aby (...) na niego popatrzeć,

ani wyglądu, by się nam podobał.

Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi,

Mąż boleści, oswojony z cierpieniem,

jak ktoś, przed kim się twarz zakrywa,

wzgardzony tak, iż mieliśmy go za nic /Iz 53, 2-3/

Bo gdyś nieprzydatny – jesteś  trędowaty

Gdy nie spełniasz wymagań – jesteś niepotrzebny

Zbędny jesteś  bez „kwalifikacji”

A jednak taki bezużyteczny, niepiękny i głupi

Dla Boga Jest skarbem…

Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata,

aby zawstydzić mędrców,

wybrał to, co niemocne,

aby mocnych poniżyć (1 Kor 1,27).

Kto ma w sobie ducha pychy - ten tego nie pojmuje

Nie rozumie - zakryte to przed nim

Nie sądź innych, bo z ich czynów nie będziesz sądzony

Nie oceniaj, bo nie znasz ich duszy,

U kresu twej drogi Jezus nie zapyta: Czy ci się udało?

Czy osiągnąłeś swój cel? Czy twój plan się powiódł?

Jezus nie zapyta: Gdzie byłeś? Co wdziałeś?

Czego się dorobiłeś? Kogo znałeś?

Jakie osiągnąłeś zaszczyty i tytuły...

U kresu twego życia Jezus cię zapyta: Czy kochałeś?

Komu pomogłeś, w cierpieniu ulżyłeś?

Kogo przywróciłeś Niebu? Czy i jak o Mnie świadczyłeś?

U kresu życia Jezus zapyta: Ile cię to istnienie „kosztowało”?

Ile wycierpiałeś, „zapłaciłeś”, oddałeś, straciłeś?

Dla Mnie

Tu, na ziemi

Ile razy zrezygnowałeś z siebie żeby Mnie odnaleźć?

Ile razy Mnie wybrałeś?

I ciebie Bóg osobiście pyta dziś

…. czy miłujesz mnie bardziej aniżeli ci?

ZDJĘCIE Z DEON.PL