Szkiełko i oko
Szkiełko i oko
Szukam recepty na życie
Myślami swą przyszłość buduję
Wciąż szukam i wiercę, wciąż analizuję
To z góry, to z dołu, nie daję spokoju
Wnioski wciąż wyciągam
I kręcę się w kółko…
Z sił całkiem opadłem
Wyczerpany - leżę...
- Nauczycielu, powiedz mi
Co robić by wiecznie żyć?
Plątam się i gubię
Za którym pójść słowem?
Który głos Twój?
- Nauczycielu, powiedz mi
Co robić by zbawionym być?
Nie chcę nieść Krzyża ze spuszczoną głową
Ze skrzywioną buzią tak jakby za karę
Chcę przyjąć Go z wdzięcznością
Jako powołanie
Jak klucz co bramę Nieba otworzy
- Nauczycielu, powiedz mi
Co robić by na ziemi Radością Nieba żyć?
Nauczycielu…
Patrzysz na moje starania
I z Ojcowską czułością powiadasz:
„Moje dziecko w Sercu ukryta jest wiara
Moje dziecko ... Sercem patrz”
„Sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia” /Rz 10,8-10/
Komentarze
Prześlij komentarz