Po radosnej stronie życia
Moje życie ma sens - bo mam wiarę i nadzieję, moje życie ma sens – zmartwychwstanę, ocaleję. /Ewangelion „Moje życie ma sens”/
Po radosnej stronie życia
Chodziłem sobie niegdyś
ponurą stroną życia
każdy mój dzień był wiadomy
grafikiem przewidziany.
Wszystko sam planowałem
i według planu żyłem
a kiedy plan zawodził
pisałem nowy plan.
Mijały dni i lata
aż skończył mi się zapał
na świata planowanie
i ciągłe nawracanie.
W obliczu trudów, znojów
zmartwień i niepokojów
chorób i niepowodzeń
odechciało mi się … chcieć.
Obrzydło mi całkowicie
moje ponure życie.
Nadzieję postradałem
i nie wierzyłem ... w nic…
A wtedy przyszedł On
wciąż nie wiem jak i skąd
zwabił Go ponury duszy stan...
Bóg odnalazł mnie
kiedy miałem dość
od tej pory pogodne liczę dni.
Dzisiaj jestem z Nim
On pokazał mi
jak radosną stroną życia iść.
Super Bożenko :)
OdpowiedzUsuńDzięki Ula :)
Usuń