Tyle chciałem Ci dać…

Martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko Jednego /Łk 10, 41-42/

Tyle chciałem Ci dać…

Panie,
przynosimy Ci dziś nasze dary:
- Ja odmówiłem cały swój modlitewnik:
4 nowenny, 3 litanie i 7 koronek.
- Ja modliłem się całą noc
i medytowałem cały ranek.
- Co tam wasze dary! Jestem lepszy!
Całą swoją pensję na kościół oddałem!
- Kasa to nie wszystko – cierpienie się liczy!
Ja poszczę 3 dni w tygodniu o chlebie i wodzie.
- Za to ja, dla ludzi i Kościoła działam:
organizuję uroczystości i znam wiele osobistości.
A ty? Co ty zrobiłeś?
Ja? …..
Ja nic nie zrobiłem, niewiele potrafię
Przyszedłem … tak po prostu
Bo chciałem Cię spotkać
Chciałem Cię zobaczyć
Spytać, jak się czujesz?
Stęskniłem się bardzo
Dlatego tu jestem
Żeby spytać Ciebie
Ojcze, jaka dziś pogoda w Niebie?


zdjęcie ze strony: http://www.kazimierz-przyjacieleoblubienca.bialystok.pl/index.php/9-wydarzenia/133-tajemnica-adoracji.html

Komentarze

Popularne posty